piątek, 16 marca 2012

Mów mi Pepa.

Jestem buldożyca Pepa. Urodziłam się dawno temu - całe 8 tygodni jestem już na tym świecie. Wystarczająco długo, by mieć prawo stękać i fuczeć. Z pochodzenia jestem Łodzianką, jednak kilka dni temu jakaś Pani przyjechała i zabrała mnie na Śląsk. Oświadczyła mi, że teraz ona będzie moją pańcią. Ciekawe !

Muszę przyznać, że na Śląsku jest całkiem fajnie. Dużo tu smakołyków i zabawek. Mam również własne M1 - gustowny domek w kratkę. Oprócz pańci, jest również i pańcio. Podobno najpierw mnie nie chciał, ale teraz jak zostajemy na chwilę sami to wciąż się mnie pyta "Kto kocha pańcia ? No kto?".  Taa...a odkąd psy potrafią mówić ? :) 


5 komentarzy: