wtorek, 22 maja 2012

Upup

Mam problemy z uzębieniem. Zęby lecą jak szalone, nowe gdzieś się tam czają, a mój języcek od czasu do czasu wyważa bramy mej paszczy i se wisi i powiewa na wietrze. Pani nazywa mnie wtedy psim upupem, bo podobno mało eneligentnie wyglądam. Też mi !


4 komentarze:

  1. moja lala ma przerośnięty język generalnie & po każdej ciąży jeszcze bardziej się jej rozciąga...wygląda naprawdę mega nieinteligetnie, kiedy ten jęzor jej tak sterczy z mordy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. słodziak (czuję, że z każdym postem się powtarzam, ale dobrze mi z tym!) ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mogę, jaka ona jest słodka!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń